Kurcze, teraz ta technika poszła tak do przodu, że i książki można czytać w urządzeniu. I to bez wychodzenia do biblioteki. Ja zawsze byłam temu przeciwna, bo oczy się od tego psują, ale odkąd mam okulary z antyrefleksami, to pomyślałam, że ja też sobie takie urządzenie sprawie. Szukam i, szukam i natrafiłam na takie cudo, http://gorazakupow.pl/jaki-czytnik-ebookow/ ciekawy artykuł, wymieniające wszystkie cechy czytnika, na które warto zwrócić uwagę. Kto nie wie, jaki wybrać niech zerka :)